W dniach 15-17 sierpnia 2014 r. w Puszczy Noteckiej odbył się II Rajd Taktyczny - czyli letnie manewry grupy SFSG Poznań.
Od lewej: Bosman, Solar, Fush, Blazer, Fala. Klękają od lewej: Q, Andy, Felek.
W tym roku na Samicie było idealnie, lekkie podmuchy wiatru, czasem deszcz, nienachalne słońce, no i wyjątkowy brak komarów. SFSG stawiło się w pełnym składzie na dwudniową imprezę.
Rajd obejmował:- trening kondycyjny
- nawigację terenową
- symulację z taktyki zielonej (12 H)
- trening strzelecki
W ramach treningu kondycyjnego rozplanowany był bieg na dwie mile (3,2 km) z obciążeniem (nim. 10 kg w plecaku) oraz z repliką karabinu szturmowego. Każdy uczestnik musiał ukończyć bieg w czasie poniżej 25 minut. Wszyscy sprostali zadaniu i bez problemu zmieścili się w założonym czasie.
Kolejnym testem był marszobieg na orientację. Chłopaki zostali wywiezieni w teren z zawiązanymi oczami. Na miejscu zrzutu każdy z nich dostawał następujące informacje: kwadrat 1km/1km w którym się znajduje oraz azymut do mety. Zadaniem było dotrzeć jak najszybciej do mety oraz poprawnie ocenić miejsce zrzutu. Do dyspozycji były: kompas + mapa (1:50 000).
Godzina 03:00 następnego dnia. Grupa dostaje zadanie przewidziane na 12H. Zwiad w wyznaczone lokalizacje - infiltracja obozu harcerskiego oraz rozpoznanie trzech wzgórz. Po wykonanych zadaniach grupa zostanie podjęta na punktach RV.
Grupa wykonuje poprawnie infiltrację, rozpoznaje dwa z trzech wzgórz (na jednym z nich wchodzi w kontakt ogniowy z NPL'em, ale nie ponosi strat własnych). Jedyny błąd pojawia się na drugim RV, który zostaje spalony. Ostatecznie skład wraca do FOB'a o własnych siłach i w komplecie.
Po krótkim odpoczynku przychodzi czas na test strzelecki. Chłopaki już są nieco zmęczeni, ale postanawiamy im jeszcze docisnąć śrubę.
Tor jest rozstawiony na wzniesieniu oraz wokół niego. Przed nimi wyzwanie opierające się o czas i celność. Tor należy przejść jak najszybciej oraz przy jak najmniejszym zużyciu amunicji. Po tej lekcji, każdy wie co musi poprawić.
Tak w zasadzie dobiega końca zgrupowanie SFSG. Jeszcze tylko kilka głębszych na dobranoc i niedzielny poranek można będzie rozpocząć od zwijania klamotów.
Kolejnym testem był marszobieg na orientację. Chłopaki zostali wywiezieni w teren z zawiązanymi oczami. Na miejscu zrzutu każdy z nich dostawał następujące informacje: kwadrat 1km/1km w którym się znajduje oraz azymut do mety. Zadaniem było dotrzeć jak najszybciej do mety oraz poprawnie ocenić miejsce zrzutu. Do dyspozycji były: kompas + mapa (1:50 000).
Fush
Andy
Blazer
Q
Grupa się zbiera
Q w gotowości
Po krótkim odpoczynku przychodzi czas na test strzelecki. Chłopaki już są nieco zmęczeni, ale postanawiamy im jeszcze docisnąć śrubę.
Tor jest rozstawiony na wzniesieniu oraz wokół niego. Przed nimi wyzwanie opierające się o czas i celność. Tor należy przejść jak najszybciej oraz przy jak najmniejszym zużyciu amunicji. Po tej lekcji, każdy wie co musi poprawić.
Fush
Solar tnie ostatnią prostą
Andy wychodzi na pozycję
Q
Fala
Blazer
Tak w zasadzie dobiega końca zgrupowanie SFSG. Jeszcze tylko kilka głębszych na dobranoc i niedzielny poranek można będzie rozpocząć od zwijania klamotów.
Podczas spotkania, odchodząc z grupy, Bosman (pełniący dowodzenia nad SFSG od początku jej powstania) przekazał dowodzenie grupą na ręce Felka, jednocześnie zastępcą dowódcy został Solar.
Zaktualizował się w ten sposób obecny skład SFSG Poznań.
Autor: Bosman
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz